Jak zorganizować gry i zabawy 3-letnim dzieciom

Gry i Zabawy dla dzieci do 3 lat

Spędzanie czasu z dzieckiem, które ma około 2-3 latka to prawdziwe wyzwanie. Zazwyczaj, taki maluch posiada niesamowite pokłady energii, wszystkim się interesuje, ale też równie szybko się nudzi. Dlatego też wielu rodziców zastanawia się, w jaki sposób organizować maluchowi czas, aby się nie nudził, ale też aby jednocześnie mógł rozwijać swoją kreatywność, wyobraźnię czy też swoje zdolności manualne. Kreatywne i edukacyjne zabawy to także okazja do tego, aby wspólnie spędzać czas i obserwować, jak dziecko się rozwija i zdobywa coraz to nowe umiejętności. 

Piasek- zabawa przynajmniej na kilka sposobów

Dzieci uwielbiają bawić się piaskiem, można więc powoli zacząć pokazywać maluchowi na czym ta zabawa polega. Oczywiście, najprostszym rozwiązaniem jest zabawa w piaskownicy, jeśli jednak takiej nie mamy- możemy zaproponować dziecku zabawę w domu na mniejszą skalę. Wystarczy większy pojemnik oraz piasek, który zrobimy domowym sposobem z mąki lub też specjalny piasek kinetyczny, który daje się formować bez użycia wody i który można kupić w wielu wariantach kolorystycznych. Z takiego piasku można wykonywać budowle, można wykorzystywać tradycyjną łopatkę i wiaderko, może korzystać z foremek o różnych kształtach lub też z udziałem samochodzików i pojazdów drogowych zorganizować plac budowy. Taka zabawa rozwija u malca kreatywność, a także pozwala mu ćwiczyć wyobraźnię przestrzenną oraz zdolności manualne.

Z makaronu można zbudować wszystko

Najprostsze opakowanie makaronu może dać maluchowi wiele radości, jeśli tylko zaprezentujemy mu, w jaki sposób można się nim bawić. Możemy skorzystać z makaronu o różnych kształtach i wykonywać z niego przeróżne elementy: budowle, ludziki, kolorowe muszelki, a nawet dziewczęce ozdoby, takie jak naszyjniki czy bransoletki. Żeby zabawa była jeszcze lepsza, można włączyć do tego klej oraz kolorowe farbki, które pozwolą na malowanie wzorków.

Tablica manipulacyjna z resztek krawieckich 

W wykonanie takiej tablicy z powodzeniem możemy zaangażować także malucha. Będziemy potrzebować większą tekturę lub typową tablicę korkową, na której będziemy umieszczać elementy o zróżnicowanej fakturze i kolorystyce. Idealne do tego celu są wszelkie zamki błyskawiczne, haftki, guziki, zapięcia, klamry, kokardki czy też pompony- wszystko to, co można wykonać samodzielnie z resztek krawieckich, jakich bardzo często w naszym przyborniku nie brakuje. Dobrą zabawą może być tworzenie takiej tablicy, ale też jeśli będzie ona naprawdę ciekawa i angażująca, dziecko na pewno będzie do niej chętnie wracać- najlepiej więc jest taki gadżet powiesić w jego pokoju na dogodnej dla niego wysokości, tak, aby w każdej chwili mógł on do niej podejść i z niej skorzystać. Tworzenie tablicy to trening kreatywności, a umieszczone na niej elementy ćwiczą u dziecka podstawowe umiejętności zręcznościowe, takie jak zapinanie zamka błyskawicznego, zapinanie guzików czy sznurowanie butów.

Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.

5 2 votes
Ocena artykułu:
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Asia
Asia
2 lat temu

Moje dzieciaki właśnie takie zabawy uwielbiają najbardziej. Nie zabawkami za nie wiadomo jakie kwoty ze sklepu, ale właśnie makaron, plastelinę, materiały krawieckie… 🙂

Beata
Beata
2 lat temu

Kupiłam swojemu chrześniakowi piasek kinetyczny w różnych kolorach i to teraz jego ulubiona zabawa. Co prawda, dużo przy tym bałaganu, ale uśmiech jest bezcenny!

Nina
Nina
2 lat temu

Przetestowałam dzisiaj makaron na moim synku – bawił się dobrą godzinę, śmiejąc się szerzej, niż do zabawek ze sklepów. Dzięki!

Informacja o ciasteczkach

Zgodnie z Art. 173, pkt. 1 Ustawy z dn. 16.11.2012 r. (Dz.U. poz. nr 1445) Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies.

Odwiedzając naszą stronę bez dokonania zmian ustawień swojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies w celu ułatwienia korzystania z serwisu.